Opatówek (woj. wielkopolskie): kampania „Dopalacze – powiedz stop!” trafiła w nasze potrzeby

Rozmowa z burmistrzem Gminy Opatówek Sebastianem Wardęckim


Czy uważa Pan, że problem dopalaczy jest obecnie palącą kwestią?

Bez wątpienia! Ten problem narasta, staje się kwestią życia i śmierci, bo – jak wiemy – wciąż zmieniany skład dopalaczy nie pozwala opracować skutecznego lekarstwa przeciwko nim. W prasie i Internecie prawie codzienne trafiamy na doniesienia o śmiertelnych skutkach zażycia tego rodzaju narkotyków. Dlatego bardzo się cieszę, że Krakowska Akademia Profilaktyki przygotowała kampanię poświęconą temu szerokiemu zagadnieniu. Gmina Opatówek przystępuje do akcji „Dopalacze – powiedz stop!” z poczuciem, że działamy w słusznej i ważnej sprawie.

Do kogo Państwo chcą dotrzeć z tą kampanią?

Spodobało nam się, że materiały promocyjne – różnego rodzaju ulotki i plakaty – skierowane są i do młodzieży, i do osób dorosłych, jej opiekunów. Tak też zamierzamy prowadzić kampanię w naszej gminie. Uważam, że dotarcie do młodych ludzi jest tu fundamentalne. To właśnie oni są głodni nowości, eksperymentów, podatni na wpływ otoczenia – wynika to z samej natury młodości. I generalnie ten głód nowości jest wspaniały, pozwala zmieniać świat – ale może mieć także tragiczne konsekwencje, jeśli młody człowiek trafi na tak podstępnego przeciwnika, jak dopalacze. Bo pamiętajmy, że producenci dopalaczy dwoją się i troją, aby ominąć prawo, wciąż zmieniają skład tych substancji, pakowanych jak atrakcyjne przekąski, co sprawia, że właściwie nie wiemy, z czym mamy do czynienia, jak zadziała ta substancja i jak ratować tych, którzy znoszą jej wpływ fatalnie.

Z drugiej strony są dorośli – matki i ojcowie, dziadkowie – którzy nie mają podobnych doświadczeń ze swojej młodości. W części kampanii informacyjnej skierowanej do nich bardzo cenię sobie dokładne opisy niepokojących zachowań i symptomów towarzyszących stosowaniu dopalaczy, które powinny zaalarmować każdego rodzica. Pragnę dodać, że wszystkie osoby podejrzewające, że ich bliscy mogą mieć kontakt z dopalaczami, znajdą fachowe wsparcie w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Opatówku.

To znaczy, że podobają się Państwu nasze materiały przygotowane do kampanii  „Dopalacze – powiedz stop”?

Tak, jak już powiedziałem, są opracowane z dużą znajomością problemu, a problem dopalaczy i skutków ich zażywania  jest opisany przejrzyście i przystępnie. Dokładnie trafiły w nasze zapotrzebowania. Podoba mi się także, że materiały są nastawione na konkret – jasno przedstawiają niepokojące sygnały, zawierają adresy i telefony instytucji, gdzie można szukać pomocy.

A jak zamierzają je Państwo wykorzystać?

Chcemy współpracować w tej kampanii z innymi instytucjami naszej gminy. Przede wszystkim szkołami i szkolnymi psychologami – to tam trafi większość materiałów Krakowskiej Akademii Profilaktyki. Ale zamierzamy także podejmować wspólne akcje z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej i policją. Wierzę, że wspólnymi siłami i dysponując dobrze opracowanymi materiałami dotrzemy do zróżnicowanych grup odbiorców i zdołamy wyprzedzić nieszczęścia, wynikające z zażywania dopalaczy.